Hola!
Ktoś mi ostatnio powiedział, że za dużo gadam o jedzeniu.
No cóż, powiem tak.
Z kuchni wiele dowiedzieć się można o ludziach.
Przez żołądek do serca.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
Dobra wieść, kiedy niosą jeść!
ha:)
Najlepsze miejsce żeby zjeść Bajgle w Nowym Jorku:
Ess-a-Bagel
831 3rd Avenue
New York, NY 10022
lub
359 1st Avenue
New York, NY 10010
Godziny otwarcia:
Mon-Fri: 6am-9pm
Sat-Sun: 6am-5pm
Sat-Sun: 6am-5pm
Na ich stronie internetowej znaleźć można całe menu
Dla każdego coś dobrego i koszernego.
Ess-a-Bagel powstało w 1976 i od samego początku cieszy się ogromną popularnością i bardzo dobrymi recenzjami.
"By far the best, most amazing bagels in nyc"
- jolerner, zagat.com
A co to są te Bajgle (ang. Bagels)?!
Żydowskie pieczywo, które pochodzi...uwaga...z... Krakowa!
Pod koniec XVIII w. żydowscy emigranci przywieźli bajgle na Manhattan.
Nowy Jork i Montreal to 2 miasta słynące z wypiekania bajgli.
Jednak te nowojorskie znane są na cały świat i rzeczywiście, trudno spotkać lepsze.
Pod spodem kilka przykładów.
Zdecydowanie te o smaku jagód nie przypadły mi do gustu i w żadnym razie nie przypominają polskich jagodzianek.
Jakość zdjęć jest fatalna, jako że była to wizyta należąca do tych z cyklu szybkie...nawet bardzo
Na miejscu można usiąść, wypić całkiem niezłą kawę i poobserwować tłum, który codziennie się tu przewija.
Wybór jest ogromny i ciężki. Postanowiłam spróbować typowo żydowskiej wersji.
Bagel with lax and creem cheese with capers
czyli bajgiel z łososiem, kremowym serkiem i kaparami.
Usiedliśmy na chwilę w pobliskim parku, żeby skonsumować nasze śniadanie.
Gdy wszyscy wokół rozmawiali ja spędziłam około 20 min. na dokładnym przeżuwaniu mojej zdobyczy...skupiona na wchłanianiu smaku.
Nieziemski....
Polecam każdemu odwiedzającemu NYC.
Zdecydowanie must be!
Porcja jest solidna i czułam się syta do wieczora.
Pod sam koniec miałam już problemy żeby go skończyć.
A wygląda tak niepozornie.
Ale za to cena typowo nowojorska.
Bajgel (w tej wersji) z podatkiem to niemały wydatek ponad $10.
Cały dozen, czyli docelowo 12, ale w slangu piekarskim to 13, kosztuje $13,50.
Jakość wynagradza wysoką cenę i warto skusić się choć raz na najlepsze śniadanie w Nowym Jorku.
P.S
Dla zainteresowanych kulinarną stroną Nowego Jorku polecam ciekawy link, który udało mi się znaleźć
No comments:
Post a Comment