Hola!
Dzis oficjalnie zakonczylam walke z calym majdanem.
Ciekawa jestem tylko jak ja przewioze ten caly grajdolek...
Nie wiem tez kiedy sie tyle tego nazbieralo, a przeciez wciaz nie mam co na siebie wlozyc...
Nie wiecie ile radosci moze dac sledzik w smietanie,
szkoda tylko, ze moj nie lubil plywac.
Jezeli interesuja Was przesylki do Pl do polecam firme Polonez.
Paczka idzie srednio 4-6 tyg. droga morska.
Placimy $0.80 za funt.
10$ za caly pakunek oplaty manipulacyjnej+opcjonalnie ubezpieczenie za $2.
Firma rozproszona jest glownie na polnocno-wschodnim wybrzezu ( Massachussets, Pennsylvania, Connecticut, a najwiecej jednostek jest w stanie Nowy Jork.)
Do wyguglowania.
Zamiast uzyc popularnego stwierdzenia glupi ma zawsze szczescie, powiem ze ten ma szczescie kto je odpowiednio przyciagnie.
Nowy Jork zegna mnie na bogato.
Zdecydowanie lubie to!
Dlatego opowiem Wam pare historii
...
![]() |
Zachod slonca nad rzeka Hudson - The sky is on fire |
W czwartek zamiast pracowac postanowilam zaczerpnac nieco kultury.
Okazalo sie ze wcale nie dane jest mi pracowac w ten dzien.
Do filharmonii planowalam wybrac sie juz od dawna, ale nie bylo mi to po drodze, mowiac inaczej nie bylo to dla mnie az tak wazne.
Az nagle bilety spadly mi z nieba...prawie doslownie.
W kazdym razie musialam na predce znalezc tylko osobe towarzyszaca.
Jak sie okazalo przypadki chodza po ludziach lub przypadkowo mozna ciekawie spedzac czas.
W centrum pojawilam sie dosc wczesnie, zeby odebrac bilety.
W oczekiwaniu na towarzysza dzisiejszego eventu postanowilam poszwedac sie po okolicy.
Na Grand Central pojawily sie ostatnio ciekawe iluminacje |
Pogoda nie za specjalnie zacheca do spacerow.
Weszlam wiec calkiem przypadkowo do knajpki z przytulnym oswietleniem.
Bardzo rzadko mam tutaj ochote na slodkie.
A jezeli juz to zwykle jest to owoc lub raw lody bananowe, o ktorych juz kiedys pisalam.
Poza tym nie przepadam za slodkim w stanach.
Przyznam sie tylko do reeses, pralinek lindora i czekolady cadburry z karmelem - ktora jest czescia firmy Hershey's, ktora produkuje ochydna czekolade.
Ciasta, ciasteczka, maffinki, babeczki...slodkie slodkie jest po prostu za slodkie.
Tak samo bylo na Teneryfie.
Ale lubie sie czasem milo zaskoczyc.
Przyznam, ze weszlam do tego miejsca bo podobalo mi sie oswietlenie i wystroj.
Ale zatrzymala mnie smakowicie wygladajaca tarta z mixed berries(jagody, maliny, truskawki) i latte.
Le Pain Quotidien
Przytulna miejscowka z organicznym jedzeniem i stosunkowo niskimi cenami jak na Organic.
Znajduje sie w kilku miejscach:
Midtown na Broadwayu
Upper West Side
Lower Manhattan
Siedzialam sobie, ale tak naprawde chcialam skakac.
Jadlam przepyszna krucha tarte z nadzieniem budyniowym i kwasnymi owocami, popijalam latte i cieszylam sie z idealnego czwartkowego popoludnia.
Bardzo lubie bladzic i trafiac w fajne miejsca.
Korki w Nowym Jorku potrafia byc niesamowicie uciazliwe.
Moj towarzysz byl juz solidnie spozniony.
Nie wiec bylo innego wyjscia jak zmienic srodek transportu na metro.
Opcja nie zdarzymy nie istaniala!
Udalo sie w ostatniej minucie.
Jest taka zasada, ze spoznialskich nie wpuszczaja.
A jak chcesz wyjsc do lazienki to tez juz raczej nie wrocisz.
Sama sie o tym przekonalam.
Ale czasem przechodzi na ladne oczy...szczegolnie do panow;)
Carnegie Hall
881 7-th Ave, New York 10019
Koncert trwal 1h 45 min.
Grala nam orkiestra z San Francisco.
Delektowalam sie kazda sekunda muzyki, ktora wplywala przez uszy i zabierala gdzies daleko...daleko...daleko...
Zamknelam oczy i przemierzalam wyobraznia, te wszystkie miejsca, ktorych wizje kreowala mi muzyka w mojej glowie.
Otwieralam je tylko czasem zeby obserwowac plynne i nagle ruchy dyrygenta, ktory prowadzil ten caly kondukt i wplatal nuty poprzez palce grajacych.
Kiedy nakarmilismy juz umysly trzeba bylo nakramic zoladki.
Poszlismy wiec na pozny obiad, gdzie kazdy najmniejszy skladnik byl organiczny i wino tez organiczne i podejrzewam, ze widelec tez...
W kazdym razie moje kubki smakowe troche szalaly.
Kiedy nakarmilismy juz zoladki, czas na nakarmieniu oczu.
Fajnie jest dostawac prezenty urodzinowe 2 tygodnie po wlasciwej dacie.
W ramach ostatniego prezentu urodzinowego wjechalam na taras widokowy na Empire State building.
Bylo zimno jak...
Niesamowicie wialo...
A ja chlonelam widoki...
Choc pozwalajac wyrazic swoja opinie, przyznam ze majac wybierac pomiedzy Empire State building a The top of the rock na Rockefellerze, zdecydowanie wole bramke numer dwa.
Nie wiem czemu, ale czuc tam oddech miasta i bliski kontakt z wiezowcami.
Empire jest troche za wysoki
...
Spontany sa najlepsze
Tego wieczora spacer ulicami wielkiego miasta nie mial konca
P.S Po raz kolejny i nieoczekiwanie, Dagmara Wlazlak, New York...New York
No comments:
Post a Comment