Hola!
Mam ostatnio wesołego gościa na swej hacjendzie
Jesteśmy czekoladowymi hipopotamami, a mistrz Wlaźlak przeprowadza eksperymenty kulinarne na biednej Karolinie, która jednak zdaje się być całkiem zadowolona z wizji artystycznej szefa kuchni.
Uwaga na latające kosze!
Nowy Jork rozkwita pod promieniami letniego słońca.
Postanowiłyśmy więc skorzystać z nadzwyczaj sprzyjających warunków atmosferycznych i udać się na spacer po mieście, które jednak czasem śpi.
Chodźmy!
Harlem- 125-th Street
Harlem, czyli północna część Manhattanu zamieszkana jest w większości przez Murzynów.
Na ulicach kupić można wszelkiej maści gadżety od olejków afrykańskich po biżuterię z emblematami i kolorami rasta.
Legenda głosi, że jest to bardzo niebezpieczna dzielnica.
No cóż...nie zapuszczałam się tam nocą...
Metropolitan Art Museum
Jedno z najpopularniejszych Muzeów w Nowym Jorku. Podobno najstarsze i największe w całej Ameryce.
Usytuowane tuż obok Central Parku. Można znaleźć tutaj zbiory sztuki z całej Europy. Uwaga! Można wejść, za przysłowiowego $$ - Jak przystało na łowcę promocji!
"Waszyngton przeprawia się przez rzekę Delaware" |
Central Park
Chyba najpopularniejszy park świata. Gdy tylko pogoda pozwala na wyściubienie nosa zza koca, w tym miejscu pojawia się dziki tłum ludzi, oblegający każdą wolną przestrzeń na trawie. Dodajmy do tego grilla, letnie eventy czy koncerty i wyjdzie nam mieszanka idealna. Duuuuży kawałek zieleni w samym sercu blaszanej i zabieganej dżungli.
Idealne miejsce, dzięki któremu bez wylatywania zagubić można problemy z całego tygodnia wyrastające z zestresowanego i wiecznie pędzącego miasta
Ostatnimi czasy w piątki o 7 rano można przyjść na darmowy koncert Pit Bulla, Alicii Keys czy J.Lo.
Chill z widokiem na Manhattan |
Mazury w samym sercu New York City...rejs łódeczką czemu nie?
Chodząc tak dookoła w upalny dzień, przysiadłam chwilę by posłuchać brzdąkania
59-th Street
Columbus Circle
Coney Island
Na dojazd z Manhattanu na Coney Island metrem trzeba przeznaczyć około godziny.
Plaża i wesołe miasteczko to nie jedyne "atrakcje" tego miejsca.
Początkowo zmierzałyśmy tam na zachód słońca.
Jednak źle wymierzyłyśmy czas i zastała nas noc.
Nie mogąc odmówić sobie spaceru brzegiem morza podziwiamy...górę śmieci zostawioną przez plażowiczów po dość upalnym dniu...
Totalnie zniechęca mnie to do powrotu w to miejsce
Nathan's, miejsce oferujące hot dogi, zimne piwo i owoce morza. Dziwna mieszanka asortymentu
Co roku odbywa się tutaj konkurs jedzenia bułek z parówką. Kolejny już za miesiąc!
Times Square przewija się przez bloga cyklicznie. Dziwnym trafem zawsze mój szlak przecina się z tym miejscem. Wprost proporcjonalnie ze wzrostem temperatury, podnosi się również liczba turystów, którzy wprost zalewają najsłynniejszy skwerek na świecie.
Powinni zrobić konkurs w szczycie sezonu, kto pierwszy przeczołga się z jednej strony na drugą
Szczerze?!
Nie wiem czym tutaj można się zachwycać. Jest to jedno wielkie miejsce reklamowe i gdyby zdjąć stąd wszelkiej maści mniejsze lub większe ekrany, pozostaje nam szara zwyczajna ulica.
I wiecie co?! Na tym właśnie polega fenomen Amerykanów. Potrafią zrobić show z najzwyczajniejszej rzeczy, sławiąc ją na cały świat i zachęcając rzeszę turystów do pozostawienia $$ w ich kieszeniach. I to grubych dolarów...
Bo Times Square to kilka sklepów, czerwone schody i monstrualnej wielkości ekrany reklamowe bijące na kilometr po oczach. A na czym polega fenomen Times Square?!...no właśnie...na legendzie...
Zaraz...zaraz...a co dokładnie głos ta legenda...?....
Wlaźlak, Karolina i Fabryka Czekolady
Greenwichvillage/Soho
Dzielnice artystyczne Nowego Jorku.
Nie wiem czy wiecie, że na Greenwichvillage mieszkał John Lennon, a do dziś zamieszkuje Yoko Ono
Broadway ma aż 24 km! Wszystkim jednak najbardziej kojarzy się z teatrem.
Cały świat szaleje za Convers'ami - Najpopularniejszy sklep na Broadway ze ścianą całą w trampkach.
Najwierniejsi fani mogą sobie zaprojektować swoje własne buty
Szał żółtych taxówek - Legenda okazuje się prawdą, taxi w NYC jest naprawdę tanie. A wiecie jak trudno jest złapać jakąś na ulicach...? Wszyscy chyba znają charakterystyczny ruch ręki, pokazywany w filmach...
Uwaga na parkowanie przy hydrantach - można zapłacić niezły mandat
Nad Rzeką Hudson
High Line Park
Ciekawe zjawisko architektoniczne. Kiedyś w tym miejscu przebiegała trasa kolejowa. Przez długi czas teren pozostawał niezagospodarowany, aż pewnego dnia ktoś wpadł na pomysł, wyrzucił szmal i powstał naprawdę fajny park na wysokości.
Ciągnie się przez ponad 20 ulic.
Po drodze można poopalać się na drewnianych ławeczkach, popodglądać ludzi mieszkających obok czy zajrzeć do Chelsea Market.
Chelsea Market
Targ rybny na którym można zjeść Lobstera za jedyne 34 $...
Zbiorniki na wodę, charakterystyczny element nowojorskiej architektury |
Highline warto odwiedzić po zmroku, gdy park jest podświetlony. Tworzy to fajny efekt wraz ze światłami z pobliskich budynków
Bryant Park
Parki w NYC zamykane są o 9 p.m
P.S Wspominałam Wam o tym, że nie chciano mnie wpuścić z Panamy na terytorium USA?
Ostatnio dzwoniła moja koordynatorka z wielkim zdziwieniem jak udało mi się dostać przez granicę bez papierów...
Ach...i okazało się, że miałam je cały czas przy sobie...Takie rzeczy tylko z Wlaźlakiem...
No comments:
Post a Comment