Tuesday, February 19, 2013

Woodstock & Matisyahu

Hey, ho let's go!

Dzisiaj powrot do korzeni, czyli slow kilka o Woodstocku i koncercie, na ktory wybralysmy sie wraz z kompanka Daria.

Moze zaczne od tego, ze Woodstock lezy w Stanie Nowy York okolo 1,5h drogi samochodem od mojego lasu. Nam zajmuje to troche wiecej, bo gps ciagle gubi droge wyprowadzajac w doslowne pole.
W zasadzie juz od samego poczatku wioska ta, czy tez miescina robi pozytywne wrazenie.
Niestety nie udalo nam sie zobaczyc wszystkiego, wiec na pewno tam kiedys powroce i wstawie wiekszy wpis na ten temat. Tymczasem jedziemy wzdluz glownej drogi by dotrzec do Bearsville Theater Woodstock, czyli klubu na ksztalt drewnianej szopy. Po drodze podziwiamy podswietlane drzewa, artystyczne domki z pacyfkami, domy jogi, i wszelkie inne oznaki tego, ze miasteczko jest wyjatkowe lub tez artystycznie wyjatkowe. Czuc klimat....prawdziwych artystow, bo z miejsca tego wywodzi sie wielu muzykow, malarzy czy tez poetow. Pomieszkiwal tutaj Bob Dylan, do ktorego zjezdzali Beatlesi czy Jimmi Hendrix. W kazdym razie duch aryzmu unosi sie zza kazdego domostwa.
I oczywiscie nazwa slynnego festivalu z 1969 rowniez wziela sie od ow miejscowosci
Woodstock!

Sam koncert w wersji akustycznej byl naprawde dobry. Matisyahu to bardzo dziwna postac.
Zyd, ktory wykonuje reggae brzmi troche wykluczajaco, nie mniej jednak jego muzyka pelna jest optymizmu i dobrych tekstow, a sam wykonawca ma swietny glos ( I duzo pali zielonych lakoci).
Dostajemy sie rowniez na backstage oraz rozkrecamy afterparty w autobusie zespolu.

W najblizszym czasie Matisyahu bedzie gral we Wroclawiu, wiec serdecznie polecam.

Fotorelacja:

  





Support: Levi Robbin's

















































Daria+Dagmara

Dzieki uprzejmosci tych oto osobnikow, mialysmy najlepsze miejsca na zdjecia

Matisyahu

Przyjaciel od wiolonczeli: Bryan Gibson

Troche historii



Kilka filmikow, tylko nie wiem czemu you tube tak fatalnie zmienil jakosc na gorsza...:




Przed koncertem nie mialam pojecia, ze ktos taki jak Matisjahu istnieje. Jednak jego muzyka strasznie do mnie przemowila i oto kilka moich ulubionych kawalkow:




P.S  Na Woodstock w polsce 4 lata jezdzilam....i nie dojechalam


P.S 2 Odwiedziny autobusu, ktorym jezdza zespoly oficjalnie wpisuje na liste rzeczy to do
Tutaj z kolega Jackiem


No comments:

Post a Comment